Translate

Translate

sobota, 29 września 2012

"Wear, smell, drink & watch in Cracow"

Oto obiecana niespodzianka! Post przygotowany przez mojego korespondenta z Krakowa, który emigrując będzie dostarczał Wam i mnie samej ciekawostki z tego pięknego miasta, a szczególnie skupi się na filmach, książkach i tym co nazywamy Popkulturą. 
Jeden dzień - 4 propozycje: ubranie (H&M z Lana Del Rey), zapach (Sephora z Lady Gaga), napój (kawa Starbucks), film ('Dwoje do poprawki' z Meryl Streep).


Lana Del Rey dla H&M
 


H&M to jedna z najchętniej wybieranych marek odzieżowych na świecie. Mało osób wie, że firma ta pochodzi ze Szwecji, kraju Ikei i Abby. H&M od czasu do czasu zaprasza do współpracy przy tworzeniu kolekcji znane osobistości. Byli to między innymi: Madonna, Jimmy Choo i David Beckham. Teraz szwedzki gigant postawił na ikonę naszego pokolenia, młodą piosenkarkę Lanę Del Rey. Wielu nazywa ją Marilyn Monroe naszych czasów, a chyba każdy słyszał jej hipnotyzujący głos w piosence "Video Games".


Takie kolekcja nie zdarzają się często, więc każda z Was powinna posiadać w swojej szafie chociaż jej składnik. A jest w czym wybierać. Poniżej prezentuje przykładowe zdjęcia z katalogu. Jednocześnie odsyłam Was do linków, które podane zostaną pod zdjęciami. Warto zaglądać pod te dwa adresy, a szczególnie śledzić bloga modowego 'H&M Life'. Znajdziecie w nim nawiązania do kolekcji Lany Del Rey, a także inne trendy. Ubrania Lany są takie jak jej piosenki - delikatne, ale każde z charakterystycznym elementem.
 














 Przydatne linki:


 




 Lady Gaga dla Spehora



Wiele gwiazd ma swoje zapachy, jednak żaden nie okazał się takim sukcesem jak perfumy Lady Gagi "Fame". Około 7 milionów sprzedanych flakoników w zaledwie 2 tygodnie od premier, stawiają piosenkarkę na drugim miejscu w historii (pierwsze miejsce należy do perfum Chanel "No. 5"). Wydawać się może, że takie produkty sygnowane przez piosenkarki będą tandetne (i tak się często dzieje). Jednak nie w tym przypadku. Lady Gaga stworzyła coś wyjątkowego. Opakowanie zaprojektował fotograf Nick Knight, a same perfumy jako pierwsze na świecie mają kolor czarny, jednocześnie nie pozostawiając śladów na ubraniu i skórze. Zapach to połączenie kilku składników: trujące jagody Belladony, miód, kadzidło, szafran, jaśmin, morela i orchidea tygrysia.




 




Kawa Starbucks



Wiele osób zastanawia się co jest takiego wyjątkowego w kawach Starbucks i czym różnią się zwykłej kawy z supermarketu. Najlepszą odpowiedzią na te pytania będą inne: A czym różni się Iphone od Samsunga? Czym różni się koszulka od Chanel od koszulki z New Yorkera. Tutaj po prostu chodzi o markę, jakość i pewnego rodzaju prestiż społeczny. Jednak wytłumaczenie może być prostsze. Ta kawa jest pyszna! Duży wybór składników (dla chętnych nawet mleko sojowe), dobra obsługa i ten smak. Cena może odstraszać, ale kiedy chcemy kogoś zaprosić na kawę warto go zabrać do kawiarni Starbucks.







 Meryl Streep w filmie "Dwoje do poprawki"


Kiedy pada deszcz można wybrać się do kina. Jeśli jednak jest to film z Meryl Streep trzeba go obejrzeć. Zdobywczyni 3 Oscarów jest uważana za najlepszą aktorkę naszych czasów, nie ma co do tego wątpliwości. Nawet słaby film z udziałem Streep jest filmem dobrym, a film bardzo dobry awansuje do pozycji wspaniałego. W przypadku tej aktorki nie ma mowy o słabych rolach, a każda z nich jest tak różna od siebie, że Streep możne zagrać każdego (czekamy na rolę mężczyzny). Jej najnowszy film to "Dwoje do poprawki" gdzie partnerował jej Tommy Lee Jones.



Film opowiada o małżeństwie w kryzysie, które się sobą znudziło. Jednak tylko Kay (Meryl Streep) próbuje je ratować. Zapisuje siebie i męża Arnolda (Tommy Lee Jones) na terapię, która ostatecznie ma pomóc odnaleźć miłość. Film obfituje w sytuacje, które mogą jednocześnie rozbawić jak i wzruszyć. Jednak ten film przydzielam do kategorii "Warto zobaczyć tylko raz ze względu na Meryl Streep". Osobiście nie zamierzam obejrzeć go drugi raz (nie jak w przypadku "Diabeł ubiera się u Prady" czy "Mamma Mia"), jednak polecam na deszczowe wieczory.